Mówi się, że Jeep to radość życia. Najlepszym przykładem potwierdzającym to stwierdzenie są uczestnicy zlotu Camp Jeep PL! Marka Jeep ma w sobie coś, co daje kierowcy poczucie bycia wolnym, gdy tylko naciśnie pedał gazu. Po długiej podróży zawsze można podzielić się z innymi swoją pasją, do czego okazją był pierwszy tak duży zlot pasjonatów marki w Podlesicach.
Data Camp Jeep PL została wyznaczona na pierwszy weekend czerwca. Impreza miała być wzorowana na podobnych, odbywających się na całym świecie. Już od kilku miesięcy właściciele Jeepów z całej Polski przekazywali sobie informacje dotyczące programu zlotu, a te były przez długi czas owiane tajemnicą. Wszyscy zadawali sobie pytania, co się wydarzy i czy zlot się odbędzie. Wreszcie nadszedł ten dzień ? dzień rejestracji. Na Jurę Krakowsko-Częstochowską, do miejscowości Podlesice, zaczęli przybywać Jeepersi z całej Polski, z północy i południa, wschodu i zachodu. Niektóre załogi pokonały setki kilometrów, aby stawić się na start. Uczestnicy przybyli całymi rodzinami, z dziećmi, nie pomijając czworonożnych pupili. Łącznie na Camp Jeep PL zameldowało się ponad 350 osób i ponad 100 pojazdów marki Jeep.
Inauguracja
W 2014 roku podczas wrześniowego zlotu Camp Jeep ITA we Włoszech miała miejsce inauguracja Jeep Owners Group (JOG), które zrzesza entuzjastów amerykańskiej marki. Obecnie przyszła kolej na Polskę, ale na polską inaugurację musieliśmy czekać aż do rozpoczęcia Camp Jeep PL.
Długa historia
Zlot w Podlesicach był okazją do spotkania prawie wszystkich modeli Jeepów, jakie zostały wyprodukowane po 1941 roku, kiedy to z taśmy produkcyjnej zjechał pierwszy Willys. W trakcie trwania zlotu uczestnicy mogli spotkać zabytkowego Willysa, militarnego M38 i ? uwaga ? miesięcznego Wranglera. Na trasach wśród pojazdów dominowały, co prawda, różne generacje Wranglerów, ale nie zabrakło Grandów ZJ, WJ, WH, Cheerokich, Commanderów czy najnowszych Renegatów. Na parkingu można było spotkać mocno doposażone pojazdy, najczęściej Wranglery, oraz parkujące tuż obok nich pojazdy seryjne.
Atrakcje
Trwający 4 dni zlot (od 4 do 7 czerwca) obfitował w liczne atrakcje. Uczestnicy podzieleni zostali na 5 grup i rotacyjnie brali udział w różnych aktywnościach, podczas których sprawdzali w terenie nie tylko możliwości swoich Jeepów, ale również poznawali własne predyspozycje i to zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Jazda po bezdrożach przeplatała się z przejażdżkami quadami, tyrolką oraz prezentacją nowych modeli Jeepa. Podczas przejazdu po Jurze można było również zaznajomić się z historią miejsca, poznać jego walory przyrodnicze i zwiedzić Zamek w Ogrodzieńcu. Niewątpliwą atrakcją było też pływanie ribami ? szybkimi łodziami pontonowymi. Każdy mógł też poczuć się jak na Saharze, pokonując piachy Pustyni Siedleckiej w przypiekającym słońcu, które nie oszczędzało uczestników.
Jeep Camp Village
Wiele działo się też na terenie Jeep Camp Village, gdzie specjalnie zbudowana baza gościła wystawców prezentujących zmodyfikowane Jeepy oraz szereg akcesoriów specjalnie dla nich dedykowanych. Ponadto na terenie wioski prezentowane były zabytkowe pojazdy ? Jeep Willys MB, Jeep M38 A1 oraz Kaiser M606. Dla dzieci organizatorzy przygotowali liczne konkursy o tematyce Jeepowej, a dla starszych wieczorne koncerty oraz loterię, która cieszyła się dużą popularnością i dawała wiele radości.
Autor: Maciej Jastrzębski, zdjęcia: Olga Surowiec