Najczęściej wykonywane w terenówkach modyfikacje dotyczą zawieszenia i jego podzespołów. Ta prawidłowość odnosi się szczególnie do Jeepa Wranglera, do którego nie brakuje gotowych rozwiązań konwersji zawieszenia. Przed dokonaniem modyfikacji warto przemyśleć decyzję o wyborze odpowiednich podzespołów.
Każdą konwersję zawieszenia należy zacząć od określenia założeń, a konkretniej naszych oczekiwań i efektów, jakie chcemy uzyskać, zmieniając charakterystykę pracy zawieszenia. Należy wziąć pod uwagę przede wszystkim sposób eksploatacji: czy pojazd będzie startował w rajdach, czy stanie się w przyszłości autem wyprawowym i będzie przeciążony dodatkowymi bagażami, czy może jego głównym zdaniem będzie dobre prezentowanie się na ulicy.
Decyzja
Przyjęliśmy, że modyfikacje, którym chcemy poddać naszego Wranglera, nie powinny pogarszać właściwości trakcyjnych, a wręcz je poprawiać. Pojazd ma sprawnie poruszać się po drogach utwardzonych, publicznych, a jego sprawność terenowa ma wzrosnąć (pod uwagę wzięliśmy możliwość pokonywania dużych, lecz nie ekstremalnie dużych, nierówności). Ważne było również to, by konwersja zawieszenia odbyła się bez ingerencji w konstrukcję pojazdu i z wykorzystaniem oryginalnych elementów montażowych.
Prześwit
Zmiana zawieszenia pojazdów terenowych zwykle ma na celu uzyskanie większego prześwitu (lift), co odbywa się poprzez podwyższenie zawieszenia względem podłoża oraz zastosowanie kół o większej średnicy. W przypadku naszego Wranglera zdecydowaliśmy się na 33-calowe opony (285/70 R17), co pozwalało na spełnienie założeń, określonych jako optymalne dla tego pojazdu, ale wymuszało konieczność korekty zawieszenia o 50 mm (2′).
Oferta
Każda z generacji Wranglera doczekała się bogatej oferty podzespołów do modyfikacji zawieszenia. Obecnie na rynku prężnie działa kilkudziesięciu producentów, którzy w swoich ofertach posiadają gotowe zestawy zawieszeń. Do grona najbardziej uznanych amerykańskich marek można zaliczyć: Skyjacker, BDS, AEV, Rubicon Express czy Fabtech; średnią klasę reprezentują: TeraFlex, Superlift, Black Diamond 4×4 oraz wielu innych. Australijscy producenci to m.in. Ironman 4×4 i Dobinsons. Nie brakuje też typowo sportowych rozwiązań, np. Öhlins, Fox, King, Bilstein. My zdecydowaliśmy się na połączenie znakomitych sprężyn Old Man Emu (OME) i amortyzatorów Bilstein.
Australijska marka OME należy do ARB – znanego producenta wyposażenia dodatkowego do pojazdów wyprawowych. Natomiast Bilstein to znany niemiecki producent, którego amortyzatory przeznaczone do pojazdów terenowych są produkowane w USA i powstają głównie z myślą o tym rynku.
OME
Dokładna analiza polskiej oferty zawieszeń do modelu Jeepa Wrangler Unlimited zakończyła się wyborem podzespołów marki Old Man Emu i amortyzatorów Bilstein. Zestaw obejmował sprężyny Old Man Emu na przednią oś (model OME 2628), przeznaczone dla pojazdów z silnikiem benzynowym o pojemności 3,6 l oraz wyposażonych w wyciągarkę i stalowy zderzak, a także sprężyny na tylną oś (OME 2618 o dodatkowym obciążeniu +150 kg). (Prawidłowy wybór sprężyn jest ważny dla przyszłej eksploatacji producent ściśle określa rodzaj silnika oraz przewidywane dodatkowe obciążenie.) Są to sprawdzone podzespoły produkowane z myślą o autach wykorzystywanych w turystyce – śmiało można wjechać w teren i podróżować po drogach utwardzonych. Producent zaleca również montaż zestawu OME o numerze katalogowym FK 53 (odpowiada za miejsce mocowania dolnych wahaczy) oraz OME FK 37 (zmienia górny punkt montażu tylnego drążka Panharda).
Bilstein
Zestaw OME zdecydowaliśmy się sparować z amortyzatorami o dużym skoku serii B8 5160. Amory są jednorurowymi konstrukcjami o średnicy 46 mm i z dodatkowymi zbiornikami oleju zapewniającymi większe rozproszenie ciepła, które powstaje przy dynamicznej jeździe. Amortyzatory te są przeznaczone do pojazdów o zwiększonym skoku zawieszenia. Należy przy tym wiedzieć, że w przypadku amortyzatorów Bilstain rozróżnia długość skoku koła (zwiększony, zmieniony zakres pracy) oraz wyróżnia amortyzatory dla seryjnej długości wahaczy i dla zwiększonej długości wahaczy.
Montaż i korekta trakcji
Montaż nowych podzespołów nie przysparza większych trudności, ale wymaga wykręcenia amortyzatorów i zdjęcia sprężyn. Zadanie to najlepiej powierzyć profesjonalnemu warsztatowi, który posiada stosowne do takich prac narzędzia, w tym: ściskacz sprężyn. My zdecydowaliśmy się wykonać modyfikacje w autoryzowanym serwisie Jeepa w Krakowie.
Instalacja większych opon wiąże się ze zwiększeniem mas nieresorowanych i większym obciążeniem układu kierowniczego, dlatego też zdecydowaliśmy się na montaż mocniejszego amortyzatora skrętu. Tak jak w przypadku amortyzatorów zawieszenia postawiliśmy na produkty marki Bilstein.
Montaż dłuższych sprężyn w tylnym zawieszeniu wymusił konieczność korekty geometrii. Obniżenie drążka Panharda rozwiązało ten problem. Skorzystaliśmy z gotowego elementu marki OME o numerze katalogowym FK37. Zastosowanie dłuższych sprężyn spowodowało również zmiany kąta wyprzedzenia zwrotnicy, co negatywnie wpływa na jakość prowadzenia pojazdu. By temu zapobiec, zastosowaliśmy zestawu relokacji wahaczy dolnych na przedniej osi. Tym razem również sięgnęliśmy do katalogu OME (FK53).
Pierwsza jazda
Pierwsze testy pokazały, ze konwersja zawieszenia nie wpłynęła negatywnie na jakość prowadzenia, która nie odbiega od tej w fabrycznym rozwiązaniu. Wrangler poprawnie skręca i nie ma tendencji do myszkowania. Jest też nieznacznie sztywniejszy, co jest cechą jak najbardziej pożądaną. Jak się okazało, zmiana zawieszenia spowodowała, że pojazd znacznie podniósł się do góry – o około 9 cm (prognozowany wynik korekty to 5 cm). Najprawdopodobniej jest to spowodowane tym, że na początkowym etapie pojazd nie został dodatkowo obciążony stalowymi zderzakami i wyciągarką. Po montażu stalowych zderzaków i wyciągarki, dodatkowe obciążenie zmniejszyło nieplanowany lift.
Na koniec
Przy zastosowaniu w Jeepe JK tak dobranego zestawu Oldman Emu i amortyzatorów Bilsteina nie jest konieczna zmian łączników stabilizatora ani też zmiana mocowania czy stosowania dłuższych przewodów hamulcowych. Przy zastosowaniu opon 285/75 R17 możemy pozostawić felgi seryjne, nie jest też konieczne stosowanie dystansów. Na zdjęciach pojazd ma założone opony 33×12,5 R18, w tym przypadku konieczne jest wysunięcie koła na zewnątrz pojazdu o około 3 cm.
Tabela
Użyte części zawieszenia
Sprężyny OME 2628: przód lift 50 mm, 51-110 kgs
Sprężyny OME 2618: tył lift 50, stałe, 150 kg
Obniżenie Panharda: tył OME FK37
Zestaw relokacji wahaczy OME FK53
Amortyzatory Bilstain seria 5160 25-187649
Amortyzatory Bilstein seria 5160 25-187632
Amortyzator skrętu Bilstein
Autor i zdjęcia Grzegorz Surowiec